Treść artykułu
Popularne wiersze o końcu lata
Pamiętanie o minionym lecie
Z odrobiną smutku spojrzę wstecz
Przepraszam za wschody słońca,
Wczoraj nie wracam ...
Brak biletów na loty
W sposób, który przeleciał do historii;
Drzwi zatrzasnęły się za jego plecami -
To jest istota rzeczywistości ...
Pamiętanie o minionym lecie
Walczący listopadowy smutek
Obciąganie na zimno, znów wezmę bilet
I zajmę się ...
* * *
Chmury rozproszone od świtu
Jesteśmy ostatnimi ciepłymi
Dał indyjskie lato ...
Lodowaty wiatr zamienia się w zło.
Słońce świeci na łące
Las mieni się złotem.
Białe mgły topnieją
Nad jesiennymi liśćmi.
* * *
Pożegnamy się dziś z latem,
Och, śpiewał szybko.
A deszcz jest tak szybko jesienią
Okno dotknie twojego.
Podziękuj mu cicho
Za granicą, ciepło, żniwa.
Przez rok żegnamy się
Nie pożegnamy się z nim.
* * *
Nie chcę się żegnać z latem,
Chcę zostać z nim na zawsze.
W ostatni letni dzień pytam:
„Dajesz mi ciepło”.
Dam to moim znajomym
Rozdam wszystkim jej krewnym.
I będzie ciepło w mojej duszy,
Jak czerwony latem - dobrze.
* * *
Kiwam głową do sierpnia - „Cześć!” -
Przejrzę pamięć.
Wyciągnięta ręka
Rysunek cichego pożegnania.
Przyjdzie jesienią - zima,
Potem - wiosna i jeszcze raz - lato ...
Ale sam mi powiedziałeś
Że do końca w to nie wierzysz.
Lotnisko czekało na nas
A spiker prosi o lądowanie.
A po godzinie i po godzinie
Zbliża się jesień.
Jasna gwiazda łez
Zagubiłem się gdzieś w rzęsach.
Nigdy więcej się nie powtórzy
Cudowne lato.
I rozumiemy to
I wracając do naszego lata
Pamiętamy każdą chwilę
Wzdychamy i milczymy o tym.
Lotnisko czekało na nas
A spiker prosi o lądowanie.
A po godzinie i po godzinie
Jak zwykle rozpocznie się jesień ...
* * *
Cóż, trzy miesiące, jak jeden dzień
Dawno minęło, nie mieliśmy czasu spojrzeć wstecz,
Szron i śnieg czekają na nas przed nami
A tego lata nigdy nie wróci.
Niech to zostanie zapamiętane nawet miłym słowem,
I niech wspomnienia rozgrzeją twoją duszę.
Zima może być mniej dotkliwa
I aby poczekać na ciepło, znów poradzili sobie.
* * *
Ostatni dzień lata. Jak smutno jest pożegnać się!
Niestety czas znów dobiegł końca,
I na zawsze, niestety, nie może trwać
Opuszcza, ucieka, śpieszy się z podwórka.
Nie możemy zapomnieć o powiewie liści
I słońce oślepia figlarne oczy
Magiczne zachody słońca, noce siwych włosów,
I świeżość letnich pachnących otwartych przestrzeni!
* * *
Złote gwiazdy drzemały
Lusterko wstrząsnęło
Światło mieni się w rozlewiskach rzek
I rumień siatkę nieba.
Senne brzozy uśmiechnęły się
Rozczochrane jedwabne warkocze.
Zielone kolczyki szeleszczą
I srebrna rosa płonie.
Wattle porośnięte pokrzywami
Przebrany jasną masą perłową
I kołysząc się, szepcze żartobliwie:
„Dzień dobry!”
* * *
Ty i ja spędzamy dziś lato
Jesteśmy trochę smutni, w głębi serca smutni
Daleko stąd będzie lato
Wrócę za rok, a szkoda!
Ostatni dzień lata, machając na pożegnanie
I wydajemy to, i znowu będziemy czekać
I spełnią się nadzieje, pragnienie się spełni,
A długo oczekiwane lato wróci do nas ponownie!
* * *
W pogodny poranek w cichym stawie
Krążyły energicznie jaskółki
Tonący do samej wody
Lekko dotknij skrzydła wilgoci.
W locie śpiewają głośno
A łąki zmieniają kolor na zielony
I stoi jak lustro, staw
Odzwierciedlając twoje brzegi.
I jak w lustrze między trzcinami
Las wywrócił się z brzegów
A wzór chmur znika
W głębiny odbijanego nieba.
Chmury są bardziej miękkie i bielsze
Głębia jest nieskończona, lekka ...
I wychodzi miarowo z pól
Nad wodą cicho dzwoni wioska.
* * *
Lata mijały
To jest słońce, morze i piasek!
To lato wyraźnie nie minęło bez śladu:
Ktoś może być samotny tego lata ...
A druga, wręcz przeciwnie, jest bajecznie zakochana!
Lato to ostatni dzień.
Ocean jest wciąż taki sam niebieski i słony
Delikatny liliowy zapach pachnie równie jasno ...
Tego lata będziemy długo pamiętać!
Bądźmy częścią naszego serca latem.
I kiedy znów czekamy na lato,
Pomoże nam radośnie rozgrzać się w zimie.
* * *
A więc nadeszła jesień,
Będzie nam trochę smutno
A potem śmiało pogratulować
Wszystko z ostatniego letniego dnia.
Ale niech nie będzie ostatni
Światło słoneczne i ciepły promień
Niech wiatr przyspieszy
Seria jesiennych chmur!
* * *
Nadszedł ostatni dzień lata
Czas pożegnać się z ciepłem.
Znowu wyjmujemy kurtki
Konieczne jest ciepłe ubranie.
Bądź szczęśliwy dzisiaj
I po prostu nie trać serca.
Bo lato znów do nas wróci
Czekasz na niego, nie nudz się!
Najlepsze wiersze rosyjskich poetów o końcu lata
Wszystkie warzywa są ogrodowe
Dojrzałe: pośpiech dzieci
Niektóre z rzepą, niektóre z marchewką,
Słonecznik obrany
A kobiety ciągną buraki
Takie buraki są miłe!
Tylko czerwone buty
Leżąc na pasku.
* * *
Lato jest czerwone, rosa lodowata
Szmaragdowy, wszystkie liście kwitną;
Na krzakach, na gałęziach rozciągniętych
Pajęczyny ze srebrnym drutem;
Żółknięcie wzdłuż ogrodu
Nagietek, smołowany bursztynem;
Kwitła przez długi czas i porzeczka;
Agrest spalił anteny;
A jabłko świeci luzem.
* * *
Im cieplejszy dzień, tym słodszy las sosnowy
Wdychaj suchy, żywiczny zapach
I dobrze się bawiłem rano
Wędrując po tych słonecznych komnatach!
Wszędzie świeci, wszędzie jasne światło,
Piasek jak jedwab ... Przylgnij do niezdarnej sosny
I czuję: mam tylko dziesięć lat
A tułów jest gigantyczny, ciężki, okazały.
Kora jest szorstka, pomarszczona, czerwona,
Ale tak ciepło, jak słońce jest rozgrzane!
I to nie wygląda jak zapach sosny
I upał i suchość słonecznego lata.
* * *
W dzikim gaju, w wąwozie
Zielone wzgórze. Na zawsze jest cień.
Wokół - strumienie żyją wilgocią
Bulgotanie lenistwa.
Pokrycie kwiatów i ziół
Zielone wzgórze i nigdy
Promienie nie przenikają tutaj
Tylko woda płynie cicho.
Kochankowie, ukrywający się, nie będą
Patrząc w chłodny mrok.
Powiedzieć, dlaczego kwiaty nie znikną,
Dlaczego nie zabrakło źródła? -
Tam, głęboko, pod korzeniami
Moje cierpienie kłamie
Karmienie wiecznymi łzami
Ofelia, twoje kwiaty!
* * *
Chmury topnieją na niebie
I promienna w upale
Rzeka płynie w iskrach
Jak stalowe lustro ...
Z godziny na godzinę upał jest silniejszy
Cień padł na głupi dąb
I z pól wybielających
Pachnie miodem.
Cudowny dzień! Stulecia przeminą -
Będą więc, w wiecznym porządku,
Przepływ i blask rzeki
A pola oddychają upałem.
* * *
Niechętnie i nieśmiało
Słońce patrzy na pola.
Chu, chmura grzmiała
Ziemia zmarszczyła brwi.
Wiatry ciepłych podmuchów
Czasami piorun i deszcz…
Zielone pola
Bardziej ekologiczny w trakcie burzy.
To przebiło chmury
Blue Lightning Jet -
Biały i lotny płomień
Obramował krawędzie.
Częściej krople deszczu,
Z pól leci wir pyłu
I grzmot grzmi
Wszyscy wściekli i odważniejsi.
Słońce jeszcze raz spojrzało
Podziemie w polach
I zatonął w blasku
Cała zamieszana ziemia.
* * *
Trzmiel z czarnego aksamitu, złoty płaszcz,
Żałośnie brzęczący śpiewającym sznurkiem
Dlaczego lecisz do ludzkich domów
A jakbyś tęsknił za mną?
Za oknem światło i ciepło parapety są jasne,
Spokojne i gorące ostatnie dni,
Leć, nucę - a na wysuszonym Tatar,
Na czerwonej poduszce śpij.
Nie można poznać ludzkiego umysłu,
Te pola już dawno były puste
Że wkrótce ponury wiatr zdmuchnie chwasty
Złoty suchy trzmiel!
* * *
Więc letnie dni maleją.
Gdzie są złote promienie lata?
Poruszają się tylko szare brwi
Tylko siwe włosy loki.
Dziś rano gorzki los
Wyczerpany westchnąłem trochę:
Wcześniej i wcześniej różowy świt
Przez chwilę okno błysnęło.
Ale znowu to niebo jest deszczowe
Beznadziejnie czai się nad nami,
Aby wiedzieć, moje słońce jest czerwone,
Ty byłeś napełniony łzami!
* * *
Odbieramy w sierpniu
Zbierz owoce.
Dużo ludzi radości
Po wszystkich kłopotach.
Słońce ponad przestrzenią
Warto Nivami.
I słonecznik z ziarnami
Czerń jest zatłoczona.
* * *
Czworonożny, jak wymiona,
Trzymanie się
Z krwawiącymi oczami
Kneblowanie
W gorączce dym musztardowy
Późne kwiaty.
Daj mi, daj mi czerwone kwiaty!
Zielony
Przycisnąłem łodygi do serca.
Jasne kolory są uśmiechnięte i czyste -
Jest w nich ciepło Sercowej prostoty.
Ich korzenie grzebały w złocie i popiele!
* * *
Nadchodzi jesień, sierpień jest za oknami,
Krzewy pociemniały od deszczu
I wiem, że mnie lubisz
Jak kiedyś cię lubiłem.
Dlaczego gryzie cię tęsknota
Dlaczego jesteś taki smutny ze mną
Czy to nie może się spełnić w sierpniu
Co się sprawdza wczesną wiosną?
Rumieniec jarzębiny za oknem
Deszcz w oknie puka bez końca.
Ach, jaka szkoda innych obrażeń
Serca nie wiedzą, jak zapomnieć!
Nie beznadziejnie tęskni do ciebie,
Nie na próżno jesteś ze mną smutny
Widać, że w sierpniu nie może się spełnić,
Co się sprawdza wczesną wiosną?
Nadchodzi jesień, sierpień jest za oknami,
Krzewy pociemniały od deszczu
I wiem, że mnie lubisz
Jak kiedyś cię lubiłem.
* * *
Jabłka spadają
W naszym ogrodzie
Gwiazdy spadają
Nie idę spać
Babcia wyszła
Zawinięte w szal: -
Więc lato się kończy.
Jaka szkoda ...
* * *
Żyto dojrzewa na gorącym polu kukurydzy
I od Nivy do Nivy
Prowadź kapryśny wiatr
Przelewy złota.
Przez miesiąc nieśmiało patrzy w oczy
Dziwię się, że ten dzień nie minął
Ale daleko w noc
Przytulił dzień.
Ponad bezgranicznym żniwem chleba
Między zachodem a wschodem słońca
Tylko przez chwilę niebo przylega
Oko oddychające ogniem.
Piękne wiersze o minionym lecie
I znowu lato odchodzi w dal.
Ostatni czuły dzień.
Ale jego piosenka jest już śpiewana
Miga jesienne światło.
Jak oddychać głęboko
Plaże, ciepło, ciepło, miłość.
Będziemy na niego czekać zimą
Od początku słonecznej wiosny.
Wyślijmy mu: Lato, do widzenia!
Spotkamy się - nie zniechęcaj się!
* * *
Ostatnie promienie słońca
Połóż się na polu skompresowanego żyta.
Drzemka objęła się
Koszona trawa.
Ani powiew, ani płacz ptaka
Nad lasem jest czerwony dysk księżyca
A piosenka żniwiarza zawiesza się
Wśród wieczornej ciszy.
Zapomnij o zmartwieniach i smutkach
Wyścig bez gola na koniu
W mgłę i daleko na łąkę
W stronę nocy i księżyca!
* * *
Ach, jak szybko minęło lato
Nadszedł ostatni dzień.
Słońce tak cudownie nas ogrzało
A upał płonął tak gwałtownie.
Ale i tak gratuluję!
Nie żałujesz, że tak jest.
Życzę wam ciepła jesieni
I wszelkiego rodzaju słodkie i światowe błogosławieństwa.
* * *
Szkoda, że lato jest gorsze
Jego duszny piedestał.
Każdy dzień jest krótszy
I zrobiło się coraz zimniej.
Niech jesień będzie ponura
Cień jest tak blisko
Zabawmy się
W ostatni letni dzień!
* * *
Lato leciało jak miraż
Jesień czeka na nas z deszczem i wiatrem
Wszystko odeszło - zabawa i odwaga,
A romans jest gdzieś w przeszłości ...
Ale to było szczęście letnich dni,
Nasze dłonie z radością przeplatały się
Serce bije szybciej i mocniej
Latem nuda nas nie odwiedzała!
Przetrwamy tylko mróz jesieni
Tylko w sercu przeszkadza chłód
Bez miłości nie możemy żyć
Nie możemy istnieć bez miłości ...
* * *
Więcej z domu na podwórku
Poranne cienie stają się niebieskie
I pod markizami budynków
Trawa w zimnym srebrze;
Ale lśniące ciepło świeci
Dawno temu topór puka do stodoły,
I gołębie nieśmiałe stada
Lśnić śnieżną bielą.
Od świtu kukułka po drugiej stronie rzeki
Korony głośno w oddali
I u młodej brzozy
Pachnie grzybami i liśćmi.
W słońcu jasna rzeka
Drży radośnie, śmieje się,
I odbił się echem w gaju
Nad nią słychać dźwięk walca.
* * *
Wieczór mija, odległość zmienia kolor na niebieski
Słońce zachodzi
Step i step wokół - i wszędzie
Niva zmierza!
Pachnie miodem, kwitnie
Kasza gryczana biała ...
Nieszpory dzwonią z wioski
Leci cicho ...
A w oddali kukułka w gaju
Kucając powoli ...
Szczęśliwy w pracy
W polu pozostanie!
* * *
Stroje kąpielowe, perkalowe sukienki,
Panama i szorty są schowane w komodzie,
Dostajemy parasole, kurtki, kaptur,
A na zimę wiele zwykłych problemów.
Ostatni dzień lata - spotykamy jesień
Ołowiane chmury unoszą się powoli
Widzimy zielone liście i ptaki
W nadchodzącym roku spotkamy się ponownie.
Że sierpień się kończy - wrzesień jest tuż za progiem,
Jaka szkoda, że lato się skończyło,
Natura jest smutna, tylko niepokój w mojej duszy,
Będziemy czekać na letnie upały i ciepło.
* * *
W dzisiejszych duszach jest dużo światła
W końcu nadszedł ostatni dzień lata.
Cieszyliśmy się morzem i zabawą
A ciepły brzeg bywał czasem łóżkiem.
Dzięki lato
Za pozdrowienia.
Jak promień słońca
Ogrzał okno.
Ale wierzymy, że złota jesień
Daje ciepło i wszystko, o co prosimy.
* * *
Dzisiaj jest ostatni dzień lata
A ciepłe dni już odpływają.
Jutro będzie lato o świcie
Trochę smutne, ale ogólnie nie szkoda!
Niech wszystkie marzenia się spełnią jesienią
A szczęście przyjdzie ze złotym dywanem
Niech deszcz spadnie na okno srebrem
Ale ciepło lata wypełni dom!
* * *
Sierpień pachnie jesienią, mimo że wciąż jest ciepło -
Słońce nie oszczędza natury światła.
Ale nadeszły pory pory deszczowej,
W dalekiej krainie zgromadziło się słoneczne lato.
Chociaż w trakcie głośnej gry dla dzieci
Deszcz i zła pogoda nie opóźniają.
Pierwsze ogniska już gdzieś palą
I żółte drzewa lecą z drzew.
Sierpień jest miesiącem letnim, dojrzałym żniwem.
Zimą zaopatrywamy warzywa i chleb.
Wkrótce usłyszymy odgłosy stad ptaków
I z tęsknotą znajdziemy ich na ołowianym niebie.
* * *
Morze słońca było z nami
To było dużo ciepłych dni.
Czekamy ze smutkiem
Nadejście jesiennych cieni.
Oto ostatni dzień lata
Pozostało przetrwać
Ale pamiętajmy -
Czas się nie kończy.
Pada deszcz i zamieć
I wiosenne krople
I trochę później, ale przyjdź
Znowu ciepły letni dzień!
Ciekawe letnie wiersze pożegnalne
Zanim naprawdę mógłby zacząć, lato przemija
Przyszedł dzisiaj, jego ostatni dzień,
I chociaż ciepło i światło, cała ziemia jest ocieplona,
Jesień deszczowa, u progu cienia!
Ale nie będziemy smutni, nie potrzebujemy tego,
Ułóżmy przewody w gronie przyjaciół, dziewczyn,
W końcu za rok lato wróci do nas,
A pod gorącym słońcem wszystko wokół rozkwitnie!
* * *
To jest sierpień. Nie smuć się!
Czy na zewnątrz pada deszcz?
To lato łez płynie
W sierpniu odejdzie.
Jest smutny Wiem, nie smuć się!
Nadchodzi indyjskie lato!
Lato się kończy
Deszcz lejący się z nieba.
Słońce chowa się za chmurą
Na wszelki wypadek weź parasol!
W każdym razie nie smuć się!
Niebo obleje wszystkie deszcze
Przestanie płakać
Slush wyschnie na szlaku.
W lesie zapadła cicha jesień
Otoczony pięknem.
Machając głośno przez wiatry: -
Zaczekaj na zimę ze śniegiem!
Jest smutny Wiem, nie smuć się!
Nadchodzi indyjskie lato!
Uciekniemy z tobą do lasu
Jest w nim tyle cudów!
Zmieniono strój drzewa
Gałęzie liści zostały opuszczone.
Czas się zaczął
Opadanie liści! Piękno!
Uśmiechnij się, poczekaj w lesie.
Sierpień to złoty miesiąc!
* * *
Ostatni dzień sierpnia nadchodzi zima.
Trochę smutno, czas mija
Randki pod gwiazdami, ciepło nad rzeką
Znów te dni są daleko ode mnie.
W ostatni dzień lata chcę życzyć
Dzień dobry wróć ponownie.
Aby słońce znów świeciło nad rzeką,
Aby chmury zostały rozproszone po prostu ręcznie.
Do szczęścia potrzebujemy tylko tak mało:
Miłość do swoich bliskich, zdrowie, a nie chwała.
I w ten ostatni letni dzień
Przeczytaj moje pozdrowienia.
* * *
Rozpryskane lato
Wszystkie moje piękności
Gdzieś zgubiłem
Jasność natury.
Może za dużo
Daj nam światło
I do końca sezonu
Za mało mocy?
Wszyscy to zauważają
Ostatni dzień
Wesołych świąt
Gratulacje!
* * *
Nadal będzie przechodził przez gaje stepowe,
Spróbuje jagód w lesie,
Przywoływane przez dobre piosenki
Pij dojrzałą rosę z liści.
Zgubi się na polach, zapomnij
I zasnąć dziecinnie zdrowy sen.
Rano wstaje - i się nie zakochuje
W pojemnikach wypełnionych ziarnem.
Po prostu bez specjalnego znaku
August pojawił się na podwórku.
Nie zauważyliby go w mieście,
Jeśli nie kawałek papieru w kalendarzu.
* * *
Dzisiaj jest ostatni dzień lata:
Upał, morze, plaża z tyłu.
Tylko ciepłe letnie dni
Zawsze przechodzą niezauważone.
Chcę zapomnieć o zmartwieniach
Na spotkania, spacery w pośpiechu,
Miłej zabawy przez rok
I z radością dołączam do pracy.
* * *
Ostatni dzień lata - i słońce jest łagodne
Mówi: „Jestem tutaj! Nie smuć się! ”
Ostatni dzień lata - i serce zabije
W ogrodzie, gdzie owoce zwisają z drzew ...
A może jesień wkrótce przyniesie smutki:
„Zapomnij o reszcie, podejmij pracę!”
Ostatni dzień lata jest jeszcze z nami
I wszystkie jego radości wciąż tu są!
* * *
Sierpień, sierpień, jesteś ostatnim miesiącem lata, nadchodzi jesień
Słowo „lato” zastąpimy słowem „jesień, złoty”,
A na zielonych drzewach wspinać się będą cicho, zwisając
W malowanej czerwono-żółtej serwetce z Khokhloma.
Wszystkie brzozy zmienią kolor na żółty, osiki na czerwono
Szkarłatny liść klonu przebrany za piłkę,
Las stanie się wyjątkowy, piękny jesienią
Nadejdzie królowa-jesień - jasne karnawałowe liście.
* * *
Lato szybko odleciało
Daleki ptak
I pożegnaj lato
Oczywiście, bardzo nam przykro z powodu The Reds.
A dzisiaj ostatni dzień
Zobaczymy lato:
Pieśni przy ogniu, świt,
Będziemy pamiętać morze
A teraz już się żegna
I liście szepczą
Zrobiło się trochę żółte
Trawa wyschła.
Gwiazda spadła z nieba -
Złóż życzenie
A latem zapytamy:
Nie zostawiaj nas!
* * *
Jak szybko lata lato?
Czekasz i czekasz, a teraz przyszło.
Nie tylko letnie słońce się rozgrzewało
I jasny, kolorowy, jak film.
Szkoda, ale to koniec jego psot,
Powinien być gotowy na początek września.
Twój romans w ośrodku nie został w pełni wyjaśniony
Ostatni letni dzień przyniósł mi mrok.
* * *
Żegnaj lato, całuje kwiaty
Niedługo bukiety będą mogły się tkać.
Ostatni dzień sierpnia jest gorący
Że naprawdę nie chcę deptać do domu.
I nie spiesz się - idź na spacer, oddychaj,
Napisz wiersz na pamiątkę lata.
Zapamiętaj szczegółowo wszystko, co jest bogate
Ogród zielonych jabłek babci.
* * *
Nadszedł ostatni letni dzień
Słońce piec trochę więcej
W ciele jest wiele dobrych letnich sił,
Drogi są wciąż świeże w mojej pamięci.
W lecie było bardzo dobrze:
Słońce, morze i piasek na plaży,
Chcę poczuć więcej
Piękno fal i piękno krajobrazu.
Oszczędzasz lato na zimę,
Wypełniając serce ciepłem
Więc zima jest chłodna
Nie mogliśmy się z tobą kłócić!